Mięta i zielona herbata – przyjaźń stara jak świat
Odwieczna i niekończąca się miłość zielonej herbaty i mięty. Dodatek moringi - zwanej drzewem długiego życia i zaliczanej do super żywności - czyni tę kompozycję jeszcze bardziej wyjątkową.
Filiżanki w górę! Na zdrowie!
Mint La La Land: Smak La La Land w Twojej filiżance
Kompozycja: chińska zielona herbata, liście mięty pieprzowej, liście moringi, liście mięty zielonej, płatki słoneczników oraz niebieskich i czerwonych chabrów.
Smak: Pierwszy łyk to orzeźwiająca fala mięty, która łagodnie przechodzi w delikatną słodycz zielonej herbaty. Subtelne nuty cytryny i limonki dodają kompozycji świeżości i lekkiej kwasowości. Smak jest gładki, łagodny, a finisz długi i orzeźwiający. Mięta pieprzowa pozostawia przyjemne uczucie chłodu na języku, idealne na upalne dni.
Zdrowie: Zielona herbata bogata w antyoksydanty, pomaga w walce z wolnymi rodnikami, wspiera układ odpornościowy i układ krążenia, a także może pomóc w utrzymaniu prawidłowej wagi. Mięta jest skutecznym środkiem na niestrawność. Pobudza wydzielanie soku żołądkowego, przyśpieszając i ułatwiając trawienie. Liście moringi, uważanej za "superfood", są bogate w witaminy i minerały.
Opakowanie: Herbata Mint La La Land Piag Tea zapakowana jest w elegancką puszkę, która ozdobi każdą kuchnię. Wspaniały design autorstwa ilustratorki i projektantki - Katarzyny Korzeniowskiej. Każda puszka oklejana i pakowana jest ręcznie. Wszystko, co robimy - robimy z miłością.
Mint La La Land: Dasz się zaprosić do tańca?
Chcemy zaprosić Cię do tańca z naszą Mint La La Land, która cudownie i słodko pobudza. J
Możesz poczuć się jak Mia i Sebastian, pląsać od rana w domu, nieśmiało kiwać nóżką pod biurkiem w pracy, sunąć moonwalkiem ulicami Twego miasta, a wieczorem… Wieczorem proponujemy tango.
Dlaczego akurat tango? Bo jak wiadomo – do tanga trzeba dwojga, a my mamy doskonały duet – Ty i herbata. Gdyby duetów było mało, to mamy jeszcze jeden: zielona herbata i mięta.
Kolejna para jak z bajki! Soczysta zieleń zielonej herbaty przeplatana tajemniczym błękitem kwiatów chabru. Grafika na puszce doskonale oddaje to, co kryje jej środek.
Piag Tea Mint La La Land to wyjątkowa kompozycja, która przeniesie Cię wprost do krainy relaksu i orzeźwienia. To zapowiedź idealnego poranka, popołudnia lub wieczoru.
Daj się porwać tej energii!
Jeśli lubisz wiedzieć więcej, czyli ciekawostki dla koneserów:
Doznania sensoryczne związane z herbatą Piag Tea Mint La La Land
- Wzrok: Jasnozielony kolor, z żółtymi akcentami. Kryształowo czysty napar. Delikatne, jasnozielone listki, w kształcie łezki.
- Węch: Dominujący aromat to świeża mięta pieprzowa, z nutą cytryny i limonki.
- Dodatkowe nuty: subtelny zapach zielonej herbaty, kwiatów i trawy.
- Smak: Dominujący smak - świeża mięta pieprzowa, z delikatną goryczką.
- Dodatkowe nuty - słodkawy smak zielonej herbaty, z nutą cytryny i limonki. Gładki i łagodny smak.
- Finisz: długi, orzeźwiający z nutą mięty.
- Dotyk: Gorąca, parująca filiżanka w Twoich dłoniach. Gładka i delikatna tekstura podczas picia.
- Ogólne wrażenie: Orzeźwiająca i pobudzająca herbata o aromacie świeżej mięty i smaku zielonej herbaty z nutą cytryny. Idealna na każdą porę dnia, szczególnie na poprawę nastroju i pobudzenie organizmu.
Mint La La Land to herbata idealna na zimne dni, gdy potrzebujemy rozgrzewki i orzeźwienia. Doskonale sprawdzi się również podczas relaksu po ciężkim dniu.
Pobudza i poprawia nastrój.
Jeśli lubisz opowieści o herbacie:
Ewa wsunęła się głębiej w fotel, chwytając w dłonie filiżankę z parującą herbatą "Mint La La Land". Za oknem szalała zawierucha, deszcz bębnił w szyby, a wiatr wył, jakby usiłował wedrzeć się do środka. Idealna pogoda na kubek gorącej herbaty.
Z pierwszym łykiem poczuła orzeźwiającą falę mięty, która łagodnie przeszła w delikatną nutę zielonej herbaty. Zamknęła oczy, pozwalając by aromat otulił ją niczym kołdra. W myślach przeniosła się w słoneczne krajobrazy, gdzieś daleko stąd, gdzie niebo było błękitne, a słońce ogrzewało skórę.
Nagle dzwonek do drzwi wyrwał ją z marzeń. Zmarszczyła brwi, nie spodziewała się żadnych gości, szczególnie w taką pogodę. Wstała i podeszła do drzwi, zerkając przez judasza. Za drzwiami stał sąsiad, pan Stefan, starszy mężczyzna, który zawsze miał smutne oczy. W dłoni trzymał niewielką doniczkę.
Ewa otworzyła drzwi. Pan Stefan, nie mówiąc słowa, wręczył jej doniczkę, mówiąc: "Dla pani". Mruknął i odwrócił się, by odejść. Ewa, choć zaskoczona, szybko zreflektowała się i zaprosiła go do środka.
Przy filiżance herbaty "Mint La La Land" pan Stefan opowiedział swoją historię. Był samotny, jego żona odeszła. Czuł się zagubiony i niepotrzebny. Doniczka z kwiatkiem była ostatnią pamiątką po niej. Postanowił dać ją komuś, kto będzie miał serce się nią opiekować.
Ewa słuchała w ciszy. Pomyślała, że pan Stefan, tak samo jak ona, potrzebował odrobiny słońca w swoim życiu, czyli po prostu drugiego człowieka. Zaproponowała, żeby razem opiekowali się kwiatkiem, a przy okazji będą mieć pretekst, żeby wypić razem herbatę i dzielić się opowieściami, by umilić sobie długie wieczory.
Od tamtej pory, w mieszkaniu Ewy, w towarzystwie parującej herbaty "Mint La La Land", zawsze ktoś opowiadał historie. I nawet, jeśli za oknem szalała zawierucha, w środku panowała ciepła atmosfera, niczym wieczne lato w La La Land.
