Baba Yaga
Napar z czarnych owoców pachnących lasem i przygodą.
Lato, las, łąki i polany obsypane kwieciem i smacznym owocem, a nad wszystkim unosi się duch Baby Yagi - strażniczki leśnego porządku i spokoju.
Pamiętajmy, aby tego nie niszczyć, a zebrane w lesie owoce porządnie umyć przed zjedzeniem.
Dbajmy o ten „świat jak z bajki – acz prawdziwy!”
Sposób parzenia: Zalać świeżo zagotowaną wodą ( ok. 100°C ) i parzyć przez 5 minut.
Pamiętaj proszę, że Twoja herbata będzie tak dobra jak woda, której użyjesz do jej zaparzania.
Baba Yaga - Borze zielony, jakie to dobre!
Kompozycja: hibiskus, aronia, czarny bez, liście słodkich jeżyn, maliny, truskawki, jagody, czarne porzeczki, jagody jałowca, aromat bukko brzozowy. Wszystkie składniki są organiczne i ekologicznie uprawiane.
Smak: Owoce lasu sprawiają, że napar herbaciany Baba Yaga to słodko-kwaśne orzeźwienie. Aromatyczna i smaczna herbatka, która dodatkowo jest bogata w witaminy.
Zdrowie: Ta zdrowa mieszanka owoców zawartych w Babie Yadze gwarantuje nam przede wszystkim działanie przeciwutleniające, przeciwzapalne, wzmacniające odporność, wspierające układ krążenia i trawienie oraz łagodzące objawy przeziębienia. Można też pić prewencyjnie. To znakomita porcja witamin.
Opakowanie: Herbata Baba Yaga Piag Tea zapakowana jest w elegancką puszkę, która ozdobi każdą kuchnię. Wspaniały design autorstwa ilustratorki i projektantki - Katarzyny Korzeniowskiej. Każda puszka oklejana i pakowana jest ręcznie. Wszystko, co robimy - robimy z miłością.
Baba Jaga istnieje w wielu kulturach i wielu opowieściach, symbolizując nieprzewidywalną i nieokiełznaną naturę kobiecego ducha, Matki Ziemi i związek kobiet z dzikością. W mitologii słowiańskiej Baba Jaga to postać niejednoznaczna, przedstawiana, jako czarownica, a niekiedy nawet jako bogini, jako groźna wiedźma lub jako mądra starowinka.
Dla nas jest symbolem mądrości wielu pokoleń kobiet i tego, co dziedziczymy świadomie lub podświadomie od pramatek, tych bliskich i tych, których nie było nam dane poznać.
Niech nasza herbatka Baba Yaga będzie pomostem, pretekstem, niewidzialną nicią, która zaprowadzi Was wprost w ramiona tych, które były przed Wami.
Niech ich mądrość przenika w Was z każdym łykiem tego naparu, który bądź, co bądź, musi mieć w sobie moc. Moc natury.
Jeśli lubisz wiedzieć więcej, czyli ciekawostki dla koneserów:
Co to takiego BUKKO BRZOZOWE?
Bukko brzozowe (Agathosma betulina) to wiecznie zielony krzew, który spotkać można w niższych partiach gór w zachodniej części RPA.
Liście bukko, które są głównym nośnikiem tego charakterystycznego aromatu, to cenny surowiec o prozdrowotnych właściwościach. W Afryce znany i stosowany, jako środek o działaniu moczopędnym, odkażającym i przeciwzapalnym na układ moczowy. Do Europy w XIX wieku sprowadził go podróżnik i lekarz Joseph Mackrill.
Obecnie, ze względu na zagrożenie wyginięciem, coraz częściej liście bukko brzozowego pozyskuje się z krzewów uprawnych.
Nawojka mieszkała w małej chatce, w środku lasu. Tylko nieliczni wiedzieli jak ją znaleźć. Nie chodziło o to, że stroniła od ludzi, lecz bardziej o to, żeby trafiali do niej tylko ci, którzy naprawdę chcą ją odnaleźć, bo to znaczyło, że prawdziwie jej potrzebują.
Nawojka była tak stara, że już nawet najstarsi mieszkańcy okolicznych wiosek nie potrafili powiedzieć ile ma lat i od kiedy mieszka w lesie. Mówiono nawet, że żyje tam od zawsze, jakby była nieśmiertelna. Dlatego też, kiedy ktoś miał jakiś problem, z ciałem lub duszą, szedł do lasu i szukał Nawojki.
Tak też było pewnego dnia, kiedy na poszukiwania staruszki wybrała się mała Jadzia. Nic jej nie dolegało, była całkowicie zdrowa, ale tyle nasłuchała się o Nawojce od babek, ciotek i matki, że jej dziecięca ciekawość zaprowadziła ją wprost pod drzwi nawojkowej chatki.
Nawojka wcale nie była zdziwiona tym małym gościem. Wiedziała, że Jadzia do niej przyjdzie, bo przecież była wiedźmą, musiała przeczuwać takie rzeczy.
Zaprosiła Jadzię do środka i przyglądała się jej. Mała chodziła po chatce, jakby zwiedzała najpiękniejsze miejsce na świecie. Podobało jej się absolutnie wszystko; drewniany stolik, taboreciki, słoje z kolorowymi owocami w środku, suszone zioła i wielki, gruby kocur, który spał w fotelu.
Nawojka nie pytała, po co Jadzia przyszła. Wiedziała, że przyszła po nauki i że od tej pory będzie przychodzić coraz częściej, by nauczyć się jak być „tą, która wie”.
Jadzia przychodziła do Nawojki przez kolejne lata, aż w końcu pewnego dnia powiedziała:
- Chciałabym zrobić herbatkę, która będzie pomagać wszystkim siostrom, by były zdrowe i pewne swej siły.
- Dobrze, Jadziu. Masz tutaj słoje ze wszystkimi skarbami lasu. Komponuj, twórz. To będzie tylko twoje. Jestem ciekawa, co powstanie…
I tak Jadzia stworzyła mieszankę, którą nazwała Baba Yaga. Składała się ona z hibiskusa, aronii, czarnego bzu, liści słodkich jeżyn, malin, truskawek, jagód, czarnej porzeczki i jałowca. Była z niej tak dumna, że zaczęła nią częstować wszystkie kobiety, które znała. I tym samym przekazywała im siostrzana siłę.
Jeśli i Ty znasz kogoś, komu przyda się siła i zdrowie, podaruj mu herbatkę Baby Yagi, czyli Jadzi.
